Vampire
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KRK
|
Wysłany: Wto 15:03, 06 Cze 2006 Temat postu: Peter Hammill |
|
|
Peter Hammill to przewodniki po Klubie Smutnych Panów - audycji Tomka Beksińskiego. Tak to smutny pan, jego wiersze, które zaraz wkleję na inny temat to wyraz tęsknoty wydobywany z gardła wszelkimi możliwymi sposobami.
Trudno wogóle zakwalifikować do jakiegoś nurtu, ni to rock, ni to poezja śpiewana ni cokolwiek innego, albo inaczej: PH to rock i poezja i wiele wiele innych. W kategorii poezja śpiewana nacisk położony jest na słowo poezja, muzyka jest tylko tłem, czymś co jedynie towarzyszy śpiewowi czy melorecytacji. Absolutnie nie można go zatem zaliczyć do typowej poezji śpiewanej, dla niego waga słowa równa się wadze muzyki.
Rock od razu kojarzy się ze skałą z parplami, zepplinami (przynajmniej co bardziej szanujacym się rockmanom) ale jego muzyka nie jest twarda jak skała, nie jest silnym uderzeniem pałeczek w bębny, ani szaprnięciem gitary. To raczej głaskanie strun, dotyk klawiszy fortepianu czyli rockiem go nazwać też nie można.
Czym zatem jest twórczość Hammilla? Dla takich rzeczy tworzy się odrębne nazwy - Poezja muzyki? Muzyka emocji? Brak słów...?
Może nie umiem jej opisywać ale kocham ją słuchać...
A co do mp3 to zwracać się do mnie jeśli chcecie posłuchać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|